Wanilia z bergamotką vs. Owoce leśne

12:00

Nowy Rok, nowa ja...Powodzenie to obecnie bardziej stało się żartem niż prawdziwym zwiastunem zmian, choć osobiście uważam, że nie ma co się śmiać, bo każdy powód by w życiu coś zmienić jest dobry - ważne byśmy mieli motywacje. Osobiście też, chyba jak już co roku, założyłam sobie parę celi na ten rok. Jedne proste i łatwe, inne wymagające trochę poświęcenia, ale oczywiście wszystko z głowa - żaden z nich nie jest nierealny ;) Wśród nich znalazł się również mój, pewnie przez część zapomniany już blog. O tym jednak niedługo możecie spodziewać się osobnego posta, a tymczasem przejdźmy do kolejnego już tutaj pielęgnacyjnego posta.
Jak wiecie od dłuższego już czasu jestem #Luckyyvesgirl czyli po prostu ambasadorką jednej z moich ulubionych marek z kosmetykami. Dlaczego akurat tę markę tak pokochałam wspominałam nie raz i pewnie jeszcze nie raz wspomnę. Najważniejsze - wszystko w 100% naturalne, z produktów pochodzenia roślinnego, co jest chyba najlepsze dla naszej skóry; szczególnie dla osób jak ja, które również mają z nią niemałe problemy. Ponadto zapachy, dzięki którym można zakochać się w produkcie nawet bez wcześniejszego używania go!

produkty wanilia z bergamotką dostępne tu - KREM, MLECZKO, ŻEL, BALSAM DO UST
Całość zapakowana była w przeuroczy świąteczny domek ♥

Dzisiaj przychodzę do Was z porównaniem dwóch zestawów kosmetyków, które zawitały w mojej świątecznej paczce. Trzy produkty; żel do kąpieli, mleczko do ciała i balsam do ust. Każda z tych rzeczy w dwóch wariantach zapachowych: owoce leśne oraz wanilia z bergamotką (wersja ta jest dostępna również w wersji mini - idealnie do torebki). Jeśli chodzi o same zapachy, obydwa są piękne i długo otrzymujące się na ciele, natomiast moim faworytem (jak pewnie możecie się domyśleć..) jest wanilia. Zapach bardziej kojarzy się z obecna porą roku czyli zimą i dla mnie jest bardziej 'przytulny'. Natomiast owoce leśne zdecydowanie pasuje do wiosny i lata. Bardzo orzeźwiający i lekki, co oczywiście nie wyklucza używania go w zimę, w końcu wszystko zależy od gustu. Co do innych zalet produktu; są bardzo mocno nawilżające, co przyda się szczególnie w zimę kiedy nasza skóra jest bardziej skłonna do przesuszania, a dłonie na mrozie zwyczajnie potrafią pękać, z czym idealnie radzi sobie krem do rąk. Nie zauważyłam też nadmiernego 'klejena się' skóry po użyciu mleczka do ciała, co oznacza po prostu że produkt bardzo szybko się wchłania, co zdecydowanie cenie sobie, szczególnie gdy nie mam zbyt dużo czasu. Natomiast, jeśli chodzi o żele do kąpieli, można używać ich bezpośrednio na ciało, ale również wlewać do wody, a więc takie 2w1, co daje nam kolejny plus produktu :) Używałam już trzech innych wersji zapachowych żeli od Yves (o których zresztą pisałam tutaj) i wszystkie są tak samo wydajne. Kilkanaście kąpieli, a widoczne zużycie minimalne. Najbardziej zachwycona jestem jednak balsami do ust. Obecnie od kilku miesięcy biorę jedne z najsilniejszych leków na trądzik, a moja skóra po prostu się sypie, o ustach nie wspomnę. Jedyne co pomagało to wazelina, żadne inne pomadki i balsamy do ust, a tu..Doznałam szoku naprawdę. Spokojnie od dwóch tygodni mogę ją odkładać na rzecz właśnie tego balsamu!

produkty owoce leśne dostępne tu - KREM, MLECZKO, ŻEL, BALSAM DO UST
Jako prezent do produktów otrzymałam też piękną świeczkę również o tym samym zapachu, która jest idealna do nauki i za którą serdecznie dziękuję! ♥
Na koniec jeszcze inne cztery kremy do rąk, tym razem w zapachach: kokos, wanilia, mango i oliwka. Mam z nimi styczność pierwszy raz i dopiero zaczęłam używać jeden, oczywiście nie trudno się domyślić, że po raz kolejny trafiło na mój ulubieniec wszechczasów - wanilię. Same tubki są dość nietypowe i inne niż pozostałe produkty, a przy tym ich rozmiar idealnie nadaje się do torebki, żeby zawsze mieć je przy sobie. Zdecydowanie zachęca też cena - 9,90zł dla tego zapachu i nawilżenie? To prawie nic ;)

kremy- TU
Co tu więcej pisać! Biegnijcie do najbliższego sklepu i sami się przekonajcie. Szczególnie, że na stronie są teraz poświąteczne wyprzedaże, nawet do -50%, a więc zachęcam :)

You Might Also Like

3 komentarze

  1. Muszą pachniec przecudownie ;) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, jestem na Twoim blogu pierwszy raz a już mi się tu podoba. Piękny wygląd bloga i interesujące posty. Czego chcieć więcej? Widzę, że masz potencjał i nie waż się go zmarnować! :D Na 1000% będę tu zaglądać, obserwuję!
    Jeśli masz ochotę to zajrzyj proszę do mnie i zostaw po sobie ślad.

    https://angelika-malinowska.blogspot.com/2018/01/troche-lata.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje serdecznie za każdy komentarz ! ♥

INSTAGRAM

Subscribe