Już prawie 2 miesiÄ…ce temu (choć wydaje siÄ™ jakby minęły zaledwie 2 dni..) opublikowaÅ‚am tutaj pierwszÄ… studniówkowÄ… notkÄ™, ale gÅ‚ownie skupiajÄ…cÄ… siÄ™ na sprawach typowo kobiecych - makijaż, fryzura, sukienka itp. Wtedy obiecaÅ‚am, że gdy dostaniemy zdjÄ™cia od fotografa również siÄ™ z Wami podzielÄ™. Tak i staÅ‚o siÄ™ w zeszÅ‚Ä… Å›rodÄ™. W koÅ„cu dostaliÅ›my nasze pÅ‚yty z filmem i zdjÄ™ciami. Przez Å›wiÄ™ta pÅ‚ytÄ™ zdążyÅ‚am obejrzeć już 3 razy, a jutro bÄ™dzie jeszcze kolejny, ale kto miaÅ‚ już studniówkÄ™ wie jak to jest. NaprawdÄ™ do tej pory nie wiem co tak szczególnego ma w sobie ta noc. KtoÅ› mógÅ‚by pomyÅ›leć - impreza jak każda, tyle że z osobami ze szkoÅ‚y. Może i tak, ale, przynajmniej ja, odczuwam w tym coÅ› wiÄ™cej. Po prostu ma w sobie 'to coÅ›'. Ilekroć sobie o niej przypomnÄ™ na twarzy pojawia siÄ™ wielki uÅ›miech. WybawiliÅ›my siÄ™ za wszystkie czasy i faktycznie na te kilka godzin czÅ‚owiek mógÅ‚ w peÅ‚ni zapomnieć o zbliżajÄ…cej siÄ™ maturze, ale i o wszystkich problemach i zwykÅ‚ych sprawach codziennego życia. Z mojej studniówki jestem naprawdÄ™ bardzo zadowolona. Kto jeszcze swojej nie miaÅ‚ - życzÄ™ żeby byÅ‚a to najlepsza noc w Waszym życiu, a kto tak jak ja jest już 'po' - mam nadziejÄ™, że macie równie dobre wspomnienia! Dobranoc! ♥
Dostałam parę pytań o to, gdzie kupiłam swoją sukienkę także podaje Wam tutaj link :)
Mosquito <klik>