Hej :)
Coraz częściej w okół mnie, czy to w szkole, czy też wśród moich znajomych słyszę narzekanie 'mam już 16 lat, a nie miałam jeszcze dziewczyny/chłopaka', 'nigdy się nie całowałem/am' itp. Ponadto całkiem niedawno zobaczyłam na paru profilach na ask'u, że jakieś dziewczyny były wyśmiewane i obrażane przez to, że nie są w związku lub, że nigdy się nie całowały, choć z tego co patrzyłam miały 14/15 lat. Naprawdę przerażające jest to, że w XXI wieku nastoletnia osoba, która nie ma swojej 'drugiej połówki' itp. jest wyśmiewana przez innych. Osobiście nie widzę w tym nic dziwnego, przecież to całkiem normalne. Przede wszystkim na wszystko przyjdzie jeszcze czas. Uważam, że każdy z nas ma na świecie tą osobę, na którą w odpowiednim momencie swojego życia 'wpadnie'. Dlatego też nie rozumiem osób, które wyśmiewają innych z tego powodu. Jest to naprawdę co najmniej śmieszne i strasznie dziecinne.
Coraz częściej w okół mnie, czy to w szkole, czy też wśród moich znajomych słyszę narzekanie 'mam już 16 lat, a nie miałam jeszcze dziewczyny/chłopaka', 'nigdy się nie całowałem/am' itp. Ponadto całkiem niedawno zobaczyłam na paru profilach na ask'u, że jakieś dziewczyny były wyśmiewane i obrażane przez to, że nie są w związku lub, że nigdy się nie całowały, choć z tego co patrzyłam miały 14/15 lat. Naprawdę przerażające jest to, że w XXI wieku nastoletnia osoba, która nie ma swojej 'drugiej połówki' itp. jest wyśmiewana przez innych. Osobiście nie widzę w tym nic dziwnego, przecież to całkiem normalne. Przede wszystkim na wszystko przyjdzie jeszcze czas. Uważam, że każdy z nas ma na świecie tą osobę, na którą w odpowiednim momencie swojego życia 'wpadnie'. Dlatego też nie rozumiem osób, które wyśmiewają innych z tego powodu. Jest to naprawdę co najmniej śmieszne i strasznie dziecinne.
Spotkaliście się kiedyś z taką sytuacją? Co o tym sądzicie?
PS. Dziś na zdjęciach trochę mocniejszy makijaż, ale dopiero co wróciłam z występu i nie zdążyłam zmyć :)