Już za dwa dni 14 lutego, a co za tym idzie? Walentynki. Dzień przez jednych uwielbiany, przed drugich znienawidzony, a jeszcze przez innych po prostu dzień jak co dzień. Mając jednak drugą połówkę większość z nas pewnie w jakiś sposób obchodzi święto zakochanych, choćby wręczając sobie prezenty. I tym razem Yves Rocher przychodzi do nas z pomocą.
Nie masz prezentu na pomysł dla dziewczyny, a może chcesz sprawić prezent od siebie dla siebie? Idealny moment! Większość zapachów na stronie Yves <KLIK> jeszcze przez kilka dni przeceniona aż o 50%. Osobiście mam okazje korzystać z dwóch wersji zapachowych. Pierwsza dostępna TU, druga TU. Szczerze mówiąc nie umiem wybrać, która podoba mi się bardziej. Opcja pierwsza jest bardziej słodka i dziewczęca (moja ulubiona!), natomiast druga, nieco ostrzejsza zdecydowanie podpasowała mojej mamie haha, choć i mi bardzo się podoba. Co do trwałości; niewielka ilość utrzymuje się kilka dobrych godzin, a więc co za tym idzie - są bardzo wydajne. Do tego oczywiście dochodzi zaleta związana z samym opakowaniem, zdecydowanie przyjemne dla oka i bardzo eleganckie :)
Po raz kolejny mam okazje testować żele pod prysznic, tym razem w czterech nowych zapachach; kwiat baweÅ‚ny z mimozÄ…, granat i czerwony pieprz, magnolia i biaÅ‚a herbata oraz ziarna kawy. Nietrudno domyÅ›lić siÄ™, który z nich, dla mnie jako kawoholika jest ulubionym! Jak wszystkie produkty tego typu, żele nie zawierajÄ… w sobie mydÅ‚a ani parabenów, a w 98% sÄ… zrobione ze skÅ‚adników naturalnego pochodzenia, czyli to, za co je uwielbiam. DziÄ™ki temu bez problemu mogÄ™ stosować je na mojÄ… wysuszonÄ… i podrażnionÄ… antybiotykami skórÄ™. KolejnÄ… zaletÄ… niewÄ…tpliwie jest to, że żele można stosować nie tylko bezpoÅ›rednio na skórÄ™, ale także wlewać do wody jako pÅ‚yn do kÄ…pieli. Cudny zapach w Å‚azience i na ciele - gwarantowany! Ogromne opakowana o pojemnoÅ›ci 400ml sÄ… na stronie Yves teraz również w promocji, wiÄ™c tym bardziej zachÄ™cam do spróbowania. Kto wie? Może wÅ‚aÅ›nie których z żeli bÄ™dzie WaszÄ… walentynkowÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ…! ♥
Z serii 'co u mnie'; pierwsza sesja w życiu zaliczona, na caÅ‚e szczęście bez poprawek, a obecnie przyszedÅ‚ czas na zasÅ‚użony dwutygodniowy odpoczynek w ukochanym domku. Impreza ostatkowa byÅ‚a, a wiÄ™c teraz czas na inne przyjemnoÅ›ci. ZapomniaÅ‚am z Poznania co prawda karty pamiÄ™ci do mojego aparatu i do zdjęć na bloga pozostaÅ‚ mi jedynie telefon, ale mam nadziejÄ™, że przez te ferie uda mi siÄ™ jeszcze do Was mimo wszystko tu odezwać. Tymczasem zapraszam na mojego Instagrama, gdzie zdecydowanie częściej jestem teraz aktywna. MiÅ‚ego dnia! ♥