Zdjęcia..Idealna forma przechowywania wszystkich wspomnień z życia, poza tą w naszej głowie oczywiście. Jak wiadomo formy zdjęć są różne; te elektroniczne na komputerze czy komórce (które swoją drogą od kilku lat wygrywają), ale i te zwyczajne wywoływane na papierze; powieszone na ścianie czy włożone do albumu. Osobiście zdecydowanie wolę tą drugą formę, ponieważ dobrze jest czasem usiąść, pooglądać zdjęcia i powspominać tak by móc je dotknąć, a nie tylko przesunąć palcem po ekranie. Ponadto uważam, że takie zdjęcia są po części bardziej wyjątkowe. Dlaczego? Dlatego, że telefon towarzyszy nam tak naprawdę 24/7 a większość z nas wykonuje kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt zdjęć dziennie - choćby na popularnego w ostatnim czasie Snapchata. Natomiast jeśli wywołujemy czy drukujemy zdjęcia, wybieramy te najlepsze. Te, które są dla nas najważniejsze i przekazują najwięcej wyjątkowych wspomnień. Dlatego też jestem ogromną fanką wszelkiego rodzaju albumów, antyram na ścianach czy właśnie fotoksiążek. Uważam też, że jest to idealny pomysł na prezent, bo wiadomo że to co 'prosto z serca' ma o wiele większą wartość niż inne materialne rzeczy. Fotoksiążka, którą dzisiaj Wam zaprezentuje jest to tak zwany minibook. Rok temu sama wykonałam podobnego, więc można powiedzieć, że jest to swego rodzaju 'kontynuacja' czy odświeżenie wspomnień. Moja książka pochodzi po raz kolejny ze strony Printu.pl. Po raz kolejny wykonana według mojego projektu w świetnej jakości i szybkim czasie. Do wyboru macie różne rodzaje okładek i papierów, także - co kto lubi :) Tutaj pokazałam Wam tylko niektóre ze stron mojej książki. Ogółem jest ich aż 20.
Z kodem beautifuleveryday otrzymacie zniżkę -25% na
każdy minibook! Polecam, pomysł idealny na prezent. Moją poprzednią
książkę możecie zobaczyć w poście TU :)