problemy
13:35Hej :)
Już jakiś czas na blogu nie było żadnego postu tematycznego, a wiem, że bardzo Wam się podobają i mają one dużą ilość wyświetleń, więc dziś przychodzę do Was z kolejnym. Kilka dni temu akurat nasunął mi się temat, a mianowicie - problemy. Co to jest chyba nie muszę wyjaśniać, bo dosięgają one czasem każdego z nas. Jednych te większe, drugich te mniejsze. Takie jest życie i tego się nie przeskoczy. Jednak czasem natykając się na pewne sytuacje nie sposób przejść obok nich obojętnie. Czy tylko ja widzę różnice między problemem nastolatki, bo ''rzucił ją chłopak'' a prawdziwym problemem jakim jest na przykład wypadek kogoś z rodziny? Mam wrażenie, że niektóre osoby tego nie dostrzegają. Denerwuje mnie także gadanie niektórych ''masz dopiero 17 lat, dziewczyno, jakie Ty możesz mieć problemy''. Uwierz, że mogę. Problemy to intymna sprawa każdego z nas i nie każdy chce o nich mówić. To że według nas ktoś ich nie posiada, bo my o nich nie wiemy nie znaczy, że ich nie ma. Ponadto każdy z nas inaczej postrzega słowo 'problem' i musimy to uszanować, ale niektóre z nich są naprawdę poważne i nie powinniśmy przez to oceniać innych. Utrata przyjaciółki, chłopaka czy brak nowych modnych butów to nie problemy każdego nastolatka. Nawet osoba w gimnazjum może już w tak wczesnym wieku spotkać się z czymś strasznym i nie powinniśmy posługiwać się stereotypami, że przecież ''taka młoda osoba nie ma prawa mieć poważnych problemów''! Ot, tyle.
34 komentarze
super post
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE
ideal-grande.blogspot.com
Bardzo fajny post tak się wczytałam , troszkę jak dla mnie za krótko .Lecz nie mnie oceniać sama nie potrafię się jeszcze zebrać do tematycznych postów :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie<-----klik
Świetnie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na mojego bloga, jeśli Ci się spodoba byłoby mi niezmiernie miło gdybyś go zaobserwowała. Chcę dotrzeć do coraz większego grona czytelników, a bez Twojej pomocy mi się to nie uda, liczę na Ciebie. Zostawiam link i jeszcze raz zapraszam :)
http://gagaa-blog.blogspot.com/
O tak, strasznie denerwuję mnie ocenianie po wieku. Bo myślą, że młodzież ma błahe problemy, które zaraz miną. A nie pomyślą, że największe problemy otaczają nas nawet w szkole...
OdpowiedzUsuńBardzo mądrze piszesz. :)
http://cocosanka-thoughts.blogspot.com/
zgadzam się z tobą, w każdym wieku można mieć róźne problemy ;-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie w tym problem, że ludzie twierdzą, że gimnazjaliści nie mogą mieć tych problemów x.x
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. MÓJ BLOG - KLIIK
Zgadzam się w 100%! Ja wiele razy spotkałam się ze stwierdzeniem, że osoba nie będąca jeszcze pełnoletnią "nie może mieć PRAWDZIWYCH problemów".
OdpowiedzUsuńJa uważam, że każdy ma jakieś problemy, tylko my o nich nie wiemy. Bo to przecież normalne, że nie dzielimy się z każdym każdą cząstką naszego życia. Sama miałam kiedyś duży problem i niektórzy nawet nie wiedząc co nim jest osądzali mnie, przecież jestem za młoda na problemy! Zawsze wtedy krewy w moim organizmie się gotowała z nerwów i byłam na tych ludzi zła, bo przecież jak oni mogą osądzać ludzi nie wiedząc o tym co ich dręczy?
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia :)
dusiowata-dusia.blogspot.com
Świetny post, masz rację , prawie w każdym wieku można mieć problemy, nie powinniśmy nikogo oceniać :) Obserwuję!
OdpowiedzUsuńhttp://loooveelifee.blogspot.com/
Blog naprawdę świetny :)) Jesteś mega pozytywną osobą :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!! :))
http://mmartabbloglife.blogspot.com/
http://mmartabbloglife.blogspot.com/
http://mmartabbloglife.blogspot.com/
Blog naprawdę świetny :)) Jesteś mega pozytywną osobą :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!! :))
http://mmartabbloglife.blogspot.com/
http://mmartabbloglife.blogspot.com/
http://mmartabbloglife.blogspot.com/
Mnie też denerwuje popularne stwierdzenie, że młodzi nie mają poważnych problemów. :)
OdpowiedzUsuńNutus.blogspot.com ⬅ blog ❤
W każdym wieku pojawiają się problemy, mniejsze czy większe, ale jednak :)
OdpowiedzUsuńhttp://to-moimzdaniem.blogspot.com/
Bardzo mądry, ciekawy post.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia ♥
http://werko-blog.blogspot.com/
Bardzo interesujący blog. : ) + obserwuję i zapraszam do mnie. : )
OdpowiedzUsuńproblemy są wytworem naszego mózgu, czyli tak w sumie sami je sobie stwarzamy...A ja mam talent do tego :P
OdpowiedzUsuń♥ zapraszam
http://madeline-girl.blogspot.com/
Nie ma znaczenia jak poważny jest problem, tylko jak negatywny ma na nas wpływ.. Być może, że strata przyjaciółki wpędzi kogoś w depresję, a kogoś innego może to nawet nie ruszyć. Wszystko zależy od nas samych, naszych uczuć i wrażliwości, tego jak ważne coś dla nas jest.
OdpowiedzUsuńoczyoutsidera.blogspot.com
oczyoutsidera.blogspot.com
Każdy ma różne problemy na skalę swojego wieku. Kiedy byłam w gimnazjum moim problemem było to, że miałam trądzik i byłam gruba. I to było dla mnie koniec świata. Starsi ludzie nie rozumieją tego i uważają, że tylko oni mogą mieć problemy ;d Super post!
OdpowiedzUsuńproblemy, ciężka sprawa! jednak zawarłaś to idealnie!
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
Zapraszam: agrenn.blogspot.com KLIK!
teraz to każdy ma problemy, niestety :/ cudne zdjecia!:*
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy cieplutko
♡✿ Twins Life. (klik)✿♡
Wiekszosc problemow stwarzamy sobie sami, a potem ciezko jest je nam rozwiązać :/
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Mądre słowa. Czasem nawet taki gimnazjalista mógł przejść więcej, niż osoba, która już wkroczyła w dorosłość. Nie powinno się oceniać ludzi pod względem wieku. A problemy zawsze znajdą się większe lub mniejsze.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna notka! I ladne zdjecie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie / nowy post, moze skomentujesz?
♡ Melody's blogg ♡
Bardzo mądry post. Ja po części wiem co to znaczy problem i to spory, a dla mnie strata przyjaciółki czy brak nowych butów, to żaden problem :)
OdpowiedzUsuńNiektórzy w młodym wieku mogą zaznać poważnych problemów, rozwód rodziców, wypadek czy inne różne wydarzenia, potrafią przerodzić się w poważne problemy, które przytłaczają.
Pozdrawiam!
wdrodzepomarzeniaa.blogspot.com - kliik!
Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńwww.thehiddenblonde.blogspot.com
Nie lubię, gdy ktoś stwierdza, że nastolatki nie mają problemów, każdy je ma. Ciekawy post i ładne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńwww.ala--blog.blogspot.com
cudownie napisałaś ten post. Problemy były, i zawsze będa niezależnie od wieku :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs z sheisnide do wygrania śliczne ciuszki!
http://jtere.blogspot.com/2015/04/giveaway-sheinside.html
Też denerwuje mnie kiedy ktoś mówi mi, że jak to możliwe, żeby 13 latka (mam 13) miała jakieś problemy, że wymyślam, żebym zobaczyła jak mam dobrze! No bo przecież mam super smartfona, własny pokój, psa, fajne buty i wogóle, ale... Ale nikt z moich znajomych nie wie, że
OdpowiedzUsuńmiałam/ mam anoreksję, mój ojciec wyrzucił mnie i mamę z domu, i to nie koniec problemów.
Chciałam tylko napisać, żeby nie zazdrościć innym ludziom i nie obgadywać, kiedy ich nieznamy. Przecież nie wiemy przez co oni przeszli w życiu, że teraz są tam, gdzie są...
Dokładnie..To przykre, ale prawdziwe.
UsuńTez mnie denerwuje takie gadanie, ze nie mamy problemów. Każdy ma jakieś poważne problemy albo nawet mniejsze e problemy ro problemy :)
OdpowiedzUsuńhttp://onlydreams8.blogspot.com/
Mądry post:) śliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńjestemfolta.blogspot.com - kliik ♥
1000% racji :)
OdpowiedzUsuńhttp://smileforcat.blogspot.com/
Ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńindyjskipalisander.blogspot.com
Pomysł na post jak zawsze świetny i również jak zawsze zgadzam się z tym co napisałaś. Każdy ma inne problemy i to że o nich nie wiemy, nie znaczy że ich nie ma :)
OdpowiedzUsuńhttp://mylittleworld1405.blogspot.com/
Dziękuje serdecznie za każdy komentarz ! ♥